Trasę na Wielką Rycerzową rozpoczynamy z parkingu tuż przy kościele w Soblówce, po paru metrach dochodzimy do rozwidlenia, gdzie skręcamy w prawo. Ukazuje nam się kilka tras do wyboru, my zmierzamy na Rycerzową więc wybieramy szlak niebieski, który co chwilę łączy się z żółtym. Przewidywany czas marszu to 1h 45 min.
Po 45 min. tuż przy szlaku po prawej stronie widzimy mały wodospadzik z przyłączonym kubeczkiem, na którym widnieje naklejka Rycerzowej.
Przed nami rozpościerają się malownicze widoki Beskidu, droga prowadzi lekko pod górkę, ale zdecydowanie nie jest to wymagająca trasa.
W końcu spotykamy się ze szlakiem czarnym, który również prowadzi z Soblówki i już razem z nim kierujemy się do Bacówki na Rycerzowej. Po płaskim terenie mijamy po lewej stronie hale, widząc grzbiet Małej Rycerzowej 1207 m n.p.m. Ostatnie kilka kroków pokonujemy przez las a po chwili wyłania nam się piękne, drewniane schronisko.
Zdołałam dostrzec, że trasa bardzo często wybierana przez turystów w zimę, co za tym idzie mają ze sobą sporo ekwipunku. Na drzwiach widnieje tabliczka " Zdejmij raki przed wejściem", szkoda było by poniszczyć tak cudowną posadzkę.
Co znajdziemy w Bacówce na Rycerzowej?
Poza zapierającymi dech w piersi fotografiami pasm górskich, czy zdjęć upamiętniających wyprawy w rogu znajduje się gitara przeznaczona dla turystów, księga wpisów, która zachęca do pozostawienia po sobie śladu, dodatkowo można wykonać pamiątkowe pieczątki.
Bacówka oferuje: 32-35 miejsc noclegowych w budynku, który poza piwnicą wykonany został tradycyjnie i całkowicie z bali drewnianych. Do dyspozycji są schludne i przytulne pokoje: dwu, trzy, pięcio i dziesięcioosobowe. W każdym z nich są półki, wieszaki, lustro, oraz po dwa koce na łóżko.
Całe schronisko ogrzewane jest centralnym ogrzewaniem z własnej kotłowni i kominkiem grzewczym. Gdy czasami brakuje miejsc na łóżkach, zostają jeszcze ławy i podłoga w słonecznej, kameralnej jadalni.
Głównym jej atutem, poza górskim wystrojem, jest urzekająca panorama Tatr roztaczająca się wprost z południowych okien oraz kominek, przy którym często brzmią struny gitary.
Teraz czeka nas nieco stromy powrót do domu. Wychodząc ze schroniska kierujemy się na Przełęcz Halna która łączy się ze szlakiem niebieskim. Powoli wytracamy wysokość idąc przy granicy Czeskiej. Wielka Rycerzowa to jeden z łatwiejszych szlaków w Beskidach, polecam go wszystkim amatorom chętnym na wyprawy w góry.
Przeczytaj także:
-Krawców Wierch z Glinki
-Schronisko PTTK na Przegibku

























Brak komentarzy:
Prześlij komentarz