Zamek Krzyżacki w Malborku

14 września 1309 roku wielki mistrz Zakonu Siegfried von Feuchtwangen przeniósł do Malborka swój urząd. Budował go 40 lat a potem zajęły go wojska pruskie. Prusy chcieli zbudować go po swojemu, więc zamurowali krużganki i wykuli bramę w południowym skrzydle. We Wielkim Refektarzu wywiesili portal główny i zerwali ceramiczną posadzkę. Kilka okien też zostało zamurowanych.

Ostatecznie zamek pełni funkcję muzealną i bardzo dobrze, że się tak stało. Tyle razy był przemieniany i bombardowany a prawda jest taka, że wojna go zniszczyła, do dzisiaj są w ścianach dziury po kulach z armat.

Potem Malbork objęło Polskie Towarzystwo Turystyczno-Krajoznawcze, co spowodowało dalsze roboty remontowe .

Żeby wejść na zamczysko trzeba przejść po mostku na fosie, rusza się na wszystkie strony...

Nie jeden by tu zakończył swoje zwiedzanie :D
Ale chodźcie dalej!

Zamek jest wielki, liczy sporo mostów, obejść... Chodziłam tam cały dzień i nie udało mi się obejrzeć większości. Czasem wychodzi się z jednej baszty i przechodzi do drugiej. Trafiłam jeszcze na dzień kiedy akurat zbierało się na burzę. 

Zobaczcie te sklepienia gwiaździste! CUDO!

To jest właśnie taki moment, kiedy stoję jak w amoku i patrzę, idę i patrzę nawet nie mrugam!

A to ja! 

Ale patrzcie !!!

Ile bym dała, żeby mieć takie sklepienia w domu!

Na dole była wystawa z różnymi zabytkami, bursztynami, świecidełkami takimi, że nawet u najdroższego jubilera nie znajdziecie! 

 

Na niektóre trzeba spoglądać przez mikroskop

Fajne ? 

Ten czas tak leci, już było popołudnie a jeszcze ani połowa nie zwiedzona! Przy okazji była wystawa jednej rzeźbiarki i takie oto coś było wszędzie porozwieszane.

 Taki drzwi prowadziły do kaplicy

W niektórych komnatach w oknach były witraże. Ciężka sprawa, kiedyś byłam na akademii i widziałam jak to się robi, pracy bardzo dużo ale za to końcowy efekt ujmuje za serce

Stąd można jeszcze wejść na dwie wieże.

Przeczytaj także:
- Pałac w Rogalinie
- Zamek w Kórniku